Najnowsze wpisy, strona 33


lut 02 2004 Teraz juz tylko czeka noc....noc po ciezkim...
Komentarze: 5

Poniedziałek...kto wymyslił ten dzien tygodnia temu kij w oko....:((((((

A zapowiadało sie od rana zle...:( i dotej pory tak jest...w szkole czekały nie mile rzeczy....oczywiscie zaczeła pytac i zawsze ja...zawsze mnie musi spytac z jakis głupich instrumentow o których ja pojecia nie mam...ocena...dostateczny+

Polski....no comments...baba oddawała 3 wypracowania....2,3,3,   to mowi samo o sobie...

Historia...:) mile smski od Madzi14 ;], pisanie mojej super sciagi na nastepną lekcje..

Chemia...sprawdzian godzinny z 5 pytan napisalem 3...;/;/;/ ale czy dobrze??

Fizyka...oj Boze..

Wf- robimy gwiazde...;/  bardzo dobry...

I kiedy juz znalazłem sie w domu bylo grubo po 17....jutro znowu nie ciekawie...:(:(

Jak ja lubie szkole...:(((((( ratunku niech mnie ktos zabierze......

Facet od histy:"zimno tu ja w psiarni..." a komentarzyk do tego"No przeciez to buda..."

mlody_15 : :
lut 01 2004 żyje..bo musze.....
Komentarze: 19

Zyje- bo musze
Na tym swiecie sam sie dusze
Tyle razy dało mi w kosc..
Zycie moje...mam cie dosc
Me marzenia, i me wspomnienia
wszystko sie w smutek ubiera
Tak wiele łez po policzku spływało
a tak nie wiele radosci bywało
Co dało mi przez te lata?
kiedy nadal nie rozumiem świata..
to strach i bol..
to zal ze jestem tu
kazdego nowego dnia
smierci mowie tak
Prosze wez mnie ze sobą
Pojde z wielka ochotą
Nie zostawie nic po sobie...
bo..nie mam...
               cierpie.... S();

mlody_15 : :
sty 31 2004 Polowanie na ubranie(czytaj garnitur)
Komentarze: 4

Pozornie łatwo jest powiedziec ide kupic garnitur...zaraz wroce...bardzo pozornie..

Jak mowilem dzis nadszedl wiekopomny dzien zakupienia garnituru....na dlugo pozostanie w pamieci.....ale oczywscie nie bede opisywac po koleji co i jak bo to nie ma sensu...

10:23- Zamierzamy jechac, tzn ojciec mowi ze juz...tylko kto tu na kogo czeka??
10:50- Nareszcie jestesmy w samochodzie...
10:55-Uwielbiam jak moj ojciec prowadzi...jedzie taką zawrotną prędkością i jeszcze irutuje sie ze go wyprzedzaja"Wyprzedziła wieprzowina" czy jakos tak
11:10- "Garmitury męskie"- mierzeymy, rezulat, za małe...drugi...za duzy...trzeci...za szeroki.....
11:30- 12:30- Pasmo takich samych sklepów i wyzej wymienione sytuacje ahhh ;)
12:40 Kolejne sklepy kolejne porazki
13:00- Olsnienie!! noo mamy na tą miare garnitur...przymiezam lezy wporządku...cena: 600zł tata"YY no to my jeszcze moze wrócimy.."
13:35- Ostatni sklep i wreszcie normalny...co prawda czarny ale niezly...chodz cena tez nie za mała...bo targowaniu sie oczywscie.....najpierw bylo 499 ale moje piekne oczka pomogły...i spadło na 400 ah jak ja lubie sie targowac...

Coz za mile zakupy :):)
Wrocilem zmeczony...czeka mnie jeszcze zakup koszuli i krawatu...na pewno nie pojade z ojcem...

mlody_15 : :
sty 30 2004 Pamiętaj abyś dzień wolny od szkoły święcił!...
Komentarze: 14

No i mamy weekend...coz mi z tego weekendu jak musze wziasc sie do nauki??:( egzaamin probny nie bawem a pisalem wczesniej ze w mej głowie pustka..ehh...

Nie bylem dzis w szkole...zmogło mnie..wczoraj cos mnie wzielo temperatura sciskający bol w zatokach i kaszel...rano poprostu nie moglem isc w takim stanie do szkoly czulem sie wrecz gorzej niz beznadziejnie....

Wielkie wielkie urodzinkowe zyczenia dla Taai!!! i gratulacje za 100 ciekawych notek..niestety ja wszystkich nie czytalem ale obiecam ze na pewno to zrobie..

A kwestia balu nadal nie znana...jutro jade rozgladać sie za garniturem...tylko zostanawiam sie po co skoro ja tego poloneza nie mam z kim tanczyc....znajomi przescigaja sie w pomyslach jak wniesc jakis alkohol a pozniej go rozpracowac a ja mam na glowie inne zmartwienia...

mlody_15 : :
sty 29 2004 Nadchodzi juz wielkimi krokami....dół......
Komentarze: 16

Sytuacja nie jest za ciekawa.... mozna to nazwać tzw.ciszą przed burzą...zbliza sie zbliza dól..wiem to! ale coz...przeciez nie uchronie sie od niego....

Nadal nie mam do konca z kim isc na ten cholerny bal ;/ a to juz tylko 14 dni zostało...ale co tam bal gorzej to to ze za hmm chyba 10 dni czeka mnie egzamin..probny co prawda...ale adrenalinka skacze...w dodatku w glowie pustka...no tak...ale coz...zycie jest takie...C'est la vie...

A moje samopoczucie najlepsze nie jest ból łba znowu nie daje mi myslec...chociaz temperatury jako takiej nie mam...

Powoli łapie doła....to się wkrótce dokona...

mlody_15 : :