Archiwum październik 2004


paź 30 2004 "widzieć notki z nieba fotki..."
Komentarze: 31

Stwierdzilem ze trzeba by napisać jakaś notkę...Jakąś...tylko jaką???o wszystkim i o niczym jak to zwykle bywa..:)

Taak....cudem ozdrowialem...juz we srode przybylem do szkoly...chodz chwialmi cosik jeszcze zdychalem.Ale spoko.Wole jednak byc zdrowy...tak tak...(no czasem są wyjątki...).
Tak sobie siedze i pije pyszne zimnutki mleko..i hmm myśle(ja myśle...gdzie to zapisać?) w sumie o niczym...oj zreszta nie wazne..
Zaprosilem Kasię na nastepny tydzien do kina..taki ze mnie cfaniak...zgodzila sie(dziwne), no i ma wybrać jakis fajniasty filmik...oby :D

A tak wogole to nic ciekawego i wartego opisywania...ale cóż...Bylem na cmentarzu zmylem grób, humor mam...nie nazekam poprostu....
O! reklama na gg przypomniala ze zegarki przestawiamy...pospie raz godzine dlużej jee...i z czego sie ciesze...jak bede wstawać do budy a ciemnica bedzie:(

List Napisze.....

Jutro z paczka straszymy ludzi.Rzucamy na nich liscmi jak co roku..

Dorwalem plytke DKA...i juz caly dzien slucham, i slucham....ma to cos...naprawde...swietne teksty...

"Natłok myśli, to mnie niszczy, trzeba walczyć i wygrać
i zniszczyć to co boli, niepokoi, mieć oparcie w kimś kto koi."
(DKA-KRÓL ANIOLÓW)

"Staram się patrzeć i być otwartym, jakoś się trzymać w
szeregu zwartym, mieć wiarę, mieć oparcię, mieć to, co
miałem kiedyś na starcie, widzieć notki i z nieba fotki,
które Bóg pośle widząc świat gorzki nie słodki."
(DKA-KRÓL ANIOLÓW)

"To jest dla nich, to jest mój skromny hołd
dla tych wszystkich, którzy zginęli bo byli
inni, mieli też swój dom, na pewno nie chcieli
by spotkał ich ten los...
"(DKA-HOLD)

"Zobacz dookoła zwariowany świat,
Taki martwy a coś ciągle żyje w nas
. "(DKA-MAM NADZIEJĘ)

"A ja ide dalej
patrze na wibrujący świat
wszyscy się kręcą wokół mijających lat
"(DKA-CIESZ SIĘ ŻYCIEM)

A JA BIEGIEM NA WASZE BLOGI :)

mlody_15 : :
paź 25 2004 Diagnoza przyszłego lekarza:Grypa żołądkowa...
Komentarze: 37

Samopoczucie fatalne.Od 4 nie śpię.Tylko ciągle mnie boli glowa...o brzuchu nie wspomne.Wymiotowalem.Mialem iść do lekarza, nie bylo numerków.Zreszta po co iść skoro wiem ze choruje na grypę żolądkową??.Ehh nie bede sie szprycować tonami leków, nie tym razem.

Nie bylem w szkole.Za to wpadlem do klubu z Aśka i Monika.Myslalem ze sie tam zhaftuje w pewnym momencie.Monika to samo.Kasia co mi sie podoba tez to przechodzi..ale ona biedna ma ponad 39 st. Gorączki!! :( biedulka..

Poczlapalem jeszcze do TESCO co troche sily mialem.Kupilem sobie nowe perfumki.Dark Blue sie nazywaja ;) fajny zapach.Potrzeba mi bylo zmiany.To moze nie byl dobry pomysl, bo zle samopoczucie wrocilo.Temp.co prawda niska bo 37,4 ale brzuch boli :( i znowu mam nudnosci.

Ide się poloze... wezme jakieś tabletki i dam rade....a jutro jeszcze ten pogrzeb...ehh...a nigdy nie bylem :/ tak wogole zachcialo mi sie isc do kina...hmm a moze by tak na "Teksańską masakrę pilą mechaniczną" pomysle!

p.s widzialem zajebastycznie nowa piosenke S.Connor taka wolna...taka super...

mlody_15 : :
paź 24 2004 Myśli, przemyślenia...
Komentarze: 26

Piszę nową notkę...bo za bardzo się tu smutno zrobilo...nie chce tak.Nie jest mi latwo jeszcze się po tym otrząsnąć...ale to chyba każdy zrozumie.Dlatego mnie tu znowu nie bylo...chcialem pobyć chociaż trochę w samotnosci.Pomogo mi to na pewno.Przemyslalem wszystko i doszedlem do wniosku ze przeciez na kazdego przyjdzie pora.Tak wiem glupie slowa...ale i filozoficzne.Dlatego wiec to co sie stalo przyjalem ze spokojem..no moze ten pierwszy dzień byl zly...ale stalo sie koniec kropka.

Więc pisze...w sumie uczucia jeszcze są mieszane ale nie jest juz tak zle.Gdzie podzial sie moj optymizm?? wracaj !
Jakieś choróbsko mnie dopadlo...caly tydzien boli mnie glowa i brzuch...ale nie pojde do lekarza o nie!
Stwierdzilem ze jednak nie mam u niej szans.Poprostu.Ani u Wioli ani u Kasi.Przyjmuje to ze spokojem.Taki już los.

W domu się dziwnie zrobilo.Normalne.Ugotowalem wczoraj samodzielnie obiad! i nie bylo to moje ulubione spaghetti tylko powazne kotlety mielone a do tego buraczki zasmażane.I co dziwne wszystkim smakowalo! wkopali mnie :( teraz mam co jakis czas gotować! no za jakie grzechy??

Zebranie bylo..obawialem sie troche bo oceny mam żenujące:( ale obeszlo sie bez lipy:
J.Polski: 4,4,3
Matma: 1,1 :( (nie zdam z niej...ale o tym w nastepnej notce:/)
Gegra: 2+(?) 5
Biologia: 2 (yy?)
Chemia:1,5
Fizyka:3
Anglik:3,5
Historia:4+
Ruski:3,5
Informatyka 5
Wf:4,2(!) za to że sie kloce z facetem! niezle..
PO:3 :/

tyle.:( zenujaco...jak tak dalej pojdzie to skocze z mostu! Postanawiam wszem tu obecnym: wypędzam lenia! przez niego te oceny! od jutra lenia nie ma!

Wciąż spiewam:Danzel-Pump it up, Maroon5-She will by loved, Eminem-Just lose it, Aventura-Obsesion ahh kocham te piosenki :D

Umre za 51 lat.Dokladnie to 18 wrzesnia 2067 roku.OK.zegar smierci heh
zmienilem szablon.brzuch mnie boli.Idę stąd...

aha...ilość komentarzy ostatniej notki to wiek mojej mamy :(

mlody_15 : :
paź 20 2004 Memento mori...
Komentarze: 39

Ona pierwsza pokazla mi gwiazdy na bezkresnym niebie...a teraz sama sie pośród tych gwiazd znalazla..:(:(

[*] i tylko teraz pozostaje mi zapalić na jej grobie znicz....:(

Dlaczego tak sie stalo...???? ;(;(;(;(:(

....

mlody_15 : :
paź 16 2004 hakuna matata! :/??
Komentarze: 30

Nie miałem komputera-1000 myśli i pomysłów na jakąś konkretną notkę.Teraz brak, pusta intelektualna, zero nie wiem poprostu.
A teraz mam kompa ahh...jaki zacny...bo nie mój :/ mój umarł śmiercią tragiczną :(
No  to by było na tyle....bo mi nic nie przychodzi na myśl;/

Szkoła:Moze prócz tego ze mam już jedna kose i że łatwo nie jest nie nażekam.Wogole teraz się żyje szkoła :P Powinienem sie chyba leczyć bo miewam pewne niekontrolowane ataki śmiechu podczas lekcji i nie moge się uspokoic :/
Zapomnialem dodać ze wstawanie rano tez dobija :/ a zamarzanie na przystanku tymbardziej...ale co tam;]

Uczucia: Oj ;/ po tym jak Wojtek(mój najlepszy przyjaciel?) zaprosił ją (tak ją!!) na pizze....to juz nie mam wiecej pytań.A że ona sie nie zgodziła to już inna bajka:D

Dom: a tu nie mam jakichś najlepszych wieści.Moja mama miała wypadek samochodowy i lezy w szpitali...nie wymaga dalszego rozpisywania :/

Ja: Miałem wogole nie użalać się nad sobą ale zdarza mi sie cholera :( i jestem taki głupi :/ zeby nie powiedzieć jebnięty...to chyba też się leczy?

Przyjaciele: W kręgu tym spoko :D zamiast książek wieczorne przesiadywanie na dworze...spox

Inne: Postanowilem ze na nowy rok bedzie 300 notka :D teraz mam ich 270 :O hohoho.Jutro ide na spotkanko byłej klasy! yeah...jak miło będzie ich wszystkich znowu zobaczyć :):).Oglądajcie juterko Pod Napięciem znowu z mojego zacnego miasta....z dzielnicy obok...ehh taak..A jak na razie zmywam sie...czekam na propozycje andrzejkowe i sylwestrowe kto mnie zaprosi??
a blogi...owszem owszem skomentuje :D:D

Coś jeszcze: O! z jednego zdania wyszło kilka, pięęęęęęęęęknie :]]

tak to byłem ja...hakuna matata! notki bez sensu górą!

mlody_15 : :