Archiwum 18 sierpnia 2005


sie 18 2005 Bo jest parę złudzen ktore trzeba mieć...
Komentarze: 14

Czasem nie potrafie w sobie ukryć tego że coś jest źle..bo czasem nie moge już dłużej udawać że wszystko w porządku.I często nie mogę mieć już tylu złudzeń zeby powiedzieć sobie jest dobrze, skoro tak nie jest.No bywa tak..A wczoraj ogólnie moj wieczorny nastrój nie napiewał się optymizmem.

Dziś znowu jest dzień.Ładny słoneczny dzień..ostatnie beztroskie wakacyjne dni, ktore mijaja w oka mgnieniu.Nawet nie chcę myśleć że już za calkiem nie dlugo nie zostanie po nich nic poza suchymi wspomnieniami i marzeniami a moje życie wpadnie w 10 miesięczną rutynę.Nie jeszcze nie teraz.
Mam strasnzą ochotę wrócić tam w góry...na prawdę bylo wspaniale..ehh bo wszystko co dobre szybko się kończy.Taka jest kolej rzeczy...

Nabrałem dziś chęci do przeczytania jakiejś fajnej książki.Problem w tym że akurat nic nie moge znaleźć...
Nie moge odczepić się od kilku piosenek, slucham ich po 50 razy..: 1. Green Day- Wake me up when september ends, 2. Black Eyed Peas- Don't lie, 3. Lerek- Koniec.
Obsesja...

No też mi się zebrało...Eh szkoda słow.

mlody_15 : :