| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
| 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
| 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
| 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
| 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Krotko i na temat...ZEGNAJCIE.. na jakis czas...po zebraniu lipa na 102...skonczyło sie kłotnią trzaskaniem drzwiami...depresją, checią ucieczki z domu...
Dopiero uswiadomilem sobie jakim jestem idiota...moze ten miesiąc szlabanu na kompa...mi jakos nauczy...ciekawe...skoro jestem juz od niego uzalezniony...
Papa...moje słowa na ten miesiąc...
Toczy sie to cholerne zycie, brnąc przez zaspy problemow..ide dalej..."oczy chcą, tego o czym ludzie śnią, oczy chcą tego czego nie sięga dłoń" spiewam non stop jedna piosenke strasznie mi sie spodobała :d
I zyje dalej z problemami ale i tez z radoscią rozne rzeczy przeciez bywaja...chodz chwilami te wahania emocjonalne są denerwujace...wczoraj i dzis jest mi dziwnie...nie to zeby mi było zle...ale nie wiem jak to nazwac...jakis taki nie pokoj moze...??
Dodam te "pierwsze koty za płoty" nie spodziewajcie się jakiegos nie wiem czego...dla ciekawosctki było to pisane w 10 minut podczas lekcji wosu pisałem notke i dodawałem jakies słowa do tych pierwszych tekstów..mi sie one nie podobaja...przyznam sie..
„Wytrwamy”
Nasze życie, nasze problemy
Tu się urodziliśmy, tutaj żyjemy
I tylko tu jest wspaniale
Innych gadanie nie interesuje nas wcale
Liczymy się my-przyjaciele
Których nie mamy zbyt wiele
Razem przez życie śmiało
Chodź nie raz cos się załamywało
Wytrwale dążymy
Życia się nie boimy
Problemów moc przed nami leci
Nie zachowujemy się jak małe dzieci
Niech to co ma dzieje się
My problemów mówimy –NIE!
Ref.:
Śmiało przez życie -ŻYJ!
Byś tylko dalej sobą -BYŁ!
Problemy nie liczą się ważniejszy jesteś TY!
2.
Idziemy do szkoły,
Tam załamki doły,
My się nie damy
My(O.P.S.I) wytrwamy
Dalej w jednym tempie
Patrząc życiu prosto w gębę
Patrząc także mu w oczy
Nic nas już nie zaskoczy
Motto życia- wytrwamy
Nie polegniemy- przetrwamy!
Ref.
3. Chcemy kochać chcemy być
W szczęściu i miłości żyć
I niech was to nie złości
To są naszego życia wartości
Patrząc w życia swego karty
Mówiąc to samo po raz 4-ty
Jeszcze raz- wytrwamy
Jeszcze raz- wygramy!!
Ref.
„Byłaś”
Byliśmy sobą
Ja byłem z Tobą
Problemów nie było wcale
Układało się wspaniale
Gdy pojawił się ON
Zburzył naszego życia ton
Odeszłaś zostawiłaś
Wszystko straciłaś...
NAJWIEKSZY BOL TO ZDRADA
SAM TO SOBIE OPOWIADAM
CO JEST A CO BYŁO
CO TAKIE SIĘ WYDARZYŁO?
Gdy odeszłaś- Ty
Poszłaś sobie dalej z nim
Jeszcze wczoraj ciebie miałem
Dziś jak samotny cien zostałem
Sam jeden..
Bez nikogo, bez ciebie
NAJWIEKSZY BOL TO ZDRADA
SAM TO SOBIE OPOWIADAM
CO JEST A CO BYŁO
CO TAKIE SIĘ WYDARZYŁO?
Serce złamane krwawi
Nic mnie już nie zbawi
Radosna jesteś- wiem to
Cieszysz się – widzę to
Lecz ty nie widzisz mnie samego
Nie widzisz tez cierpienia mego
Zostanę dalej w rozpaczy..
Co będzie dalej? Zobaczysz...
W koncu po długich oczekiwaniach dodaje ta notke... co prawda ona opymistyczna nie bedzie..nie nie mam takich powodow...
Mialem wirusy..i to nawet nie jednego.. i były tak cholernie złosliwe ze blokowały mi strony na które właziłem..no i oczywiscie ukochane przeze mnie blogi.pl ;/;/ u kilku osob skomentowałem notke (wy farciarze) bo nie pisałem z domu..po długich bataliach wygrałem z wirusem!!yeah :P
Mam dla was rade..nie sciagajcie plikow z nie znanych stron..dobrze radze..
U mnie luz chyba..mam tu zaleglosci...no ale je na drobie przez weekend..
Mam nową pasję zaczałem pisac teksty HH :P moze nie są to jakies super hity ale zawsze pierwsze koty za płoty...
Jesli bedziecie chcieli to moze tu cos umieszcze...:P
Zmywam sie...pojawie sie z bardziej sensowana notka wkrótce..
I co...i co z tego ze nie mam czasu....na bloga wiele czasu poswiecac nie musze....jednak tak zostane tu bo chce za bardzo przywiazany do was..do bloga...nie umiem tak poprostu odejsc... to za trudne bez jakich kolwiek powodow tak sobie odejsc..nie ja taki nie jestem..przepraszam za tamta notka to był moment, to była krotka bardzo krotka chwila....
Wracam i juz...ostatnia decyzja..koniec...
(192 notka...:>)
Nie mam czasu na blogi, nie mam czasu dla siebie nie mam czasu na nic...ostatnio wszystko jest na mojej głowie...na jakis czas blizej nie okreslony zawieszam swoją działalnosc blogowa...
Powroce...na pewno....