Komentarze: 31
Wchodze sobie normalnie legalnie na bloga...mysle no ciekawe czy ktos tu zajrzał...patrze 57 komentow...noo az oczy przecierałem...oczywiscie Anioleq i Tabakaaa rzadzą :):)
A dzis to był jakis taki dziwny dzien, sam nie wiem jak go okreslic...w szkole w sumie lipa.. oceny..szkoda gadac....to mnie troszke zdołowało..:( na matmie podziwialismy piękno przyrody...4 czarne pająki (;/) sobie łaziły od tablicy do sciany i w kołko...takk baba sie na nas patrzyła dziwnie ale do tablicy nie podeszła! ha!
Na hiscie to dopiero nuda była oczka mi sie zamykały..ogladalismy Szeregowca Ryana i stwierdzilem chyba słusznie ze latajace ręce kawałki mózgu i wymiociny zaczeły mnie obrzydzac..
A po długo oczekiwanym przeze mnie powrocie do domu nadeszło moje ulubione zjawisko jakim jest BURZA :) zawaliscie nie dziwie sie było na mase ciepło dzis no i pogrzmiało ja lubie burze :P:P
Teraz smiem twierdzic ze pisze o byle czym...;/ nie mam weny- to fakt..
Ale jak juz wpominałem optymizm rzadzi..jutro piatek- koniec tygodnia i poczatek..
Ide poczytam blogi bo mam zaległosci!