Komentarze: 10
To, co teraz napisze może być dla niektórych nie wiarygodne, jednak to stało się dziś w nocy(może niektórzy pomyślą sobie ze zmyślam...), Jest 4,32rano budzi mnie dziwny trzask, budzi się cała moja rodzina, nie wiedzą, co jest, myślą ze może to kot cos zrzucił. Jednak kot był na swoim miejscu na legowisku z maluchami. Strasznie się wytraszylem, ale kiedy wszyscy jush usnęli ja nadal lezalem w łozku i wtedy zauwazylem taki cien, który szybko przemknąl przez pokoj!momentalnie zrobiło mi się zimno, przeszyły mnie dreszcze, chciałem krzyknąć Mamo, ale nie mogłem wydusić z siebie słowa, przeczekałem i pobiegłem ile sil miałem w nogach do dużego pokoju, nie mogłem uwierzyć w to, co się stało czy aby na pewno była to tylko moja wyobraznia??nie wiem rodzice nie bardzo mi wierzą, chociaż moja babcia tak dziwnie to odebrała jak by to tez kiedyś przeżyła!, nie spałem do 6. rano dopiero później wróciłem do swojego pokoju, usnąłem(....)