slad zycia...
Komentarze: 17
Pisze ta notke zeby nikt nie pomyslal ze nie zyje :-) bo zyje hehe tzn tak mi sie wydaje...
(...)
Jak mieć pecha to na maxa! Dopiero co nareperowany został mój „kochany” komputer a tu nagle nie ma neta L zachowac spokoj pierwsza zasada...dzwonie pytam...tak awaria będzie może jutro wieczorem...wrrr...nie nie ma być spokoj!
Reperacja kompa kosztowała majątek L no cóz...teraz będę uwazac :/
Środa wieczór (23,10) a ja co? Siedze przed monitorem i pisze notke w wordzie, bo ciekawszego zajecia nie znalazłem.
Tak po za to co u mnie...no jakby się tak zastanowic to oprocz tego ze już nie mam zółtych wlosów WSZYSTKO po staremu J dzis uswiadomilem sobie drastyczna rzecz...za 26 dni cos się stanie blech....sami wiecie :/:/:/
Ponieważ mnie tu nie było to musze „nadrobić” te „zaległosci” w blogach :] (...) <-- fragment notki mojej
Tak ta notka nie ma sensu, ale trzeba w koncu dac jakas oznake zycia nie?J
Dodaj komentarz