załamanie..:((

Tak tak i Adrian znowu w dole... Dagmara złampała doła a mi sie to udziela....bo jestem rowniez troche tego winny... ale prosze cie młoda opamietaj sie zrob to co ci radzimy z Monika....

Kurwa mac jestem teraz taki przytloczony tym wszystkim...juz bylo tak dobrze....znowu wszystko sie wali mi na glowe a ja nie umiem tego zaradzic...załuje...ze zyje...czasem naprawde zaluje...

Musze sie wyzyc....rozbic szybe, cos rzopierdolic...musze wyładowac zlosc ktora w sobie trzymam...

Mysle czasem po co załozylem bloga...czy po to zyby inni czytali moje okropne zycie?? ale nie to nie to blog to moje odzwierciedlenie, kiedy napisze co czuje jest mi z tym lepiej na pewno...traktuje go jak "osobe" ktorej moge prawie wszystko powiedziec co czuje w danej chwili....

Boze daj wiare daj nadzieje......