Tak czy inaczej jestem tu :)

Co prawda szlaban wcale jeszcze mi sie nie skonczyl wcale nie znaczy ze ja go nie mam...no ale jestem wiec staram sie cos napisac:P powroce juz na dobre za kilkanascie godzin..od nowa bede blogował z wami :)

W powietrzu powiew wiosny :) cieplusko bardzo az chce sie zyc...i wcale nie neci mnie do ksiazek...tylko bym na dworze siedział..bedzie czas..:):) obliczylem ze zostało juz nie wiele dni do wakacji..i nie wiele...do egzaminu...: <yhh> nie nie bede pisac o szkole...

A wiec ogolnie spoko..czuje ze trzeba sie juz zakochac bo pustka w sercu dobrze na mnie nie działa...tylko aby wybrac odpowiedni moment...to szutka...ehh...pozyjemy zobaczymy..

Lece szybciutko do ksiązek pozniej na szlugi i spac..:P a jutro powroce na serio..