lut 13 2005

smutne moje oczy dzis :(


Komentarze: 26

Musialem wiele przymyslec.No i troche czasu mi to zajelo.Ale powracam juz na stale.

Wiele rzeczy przemyslalem...tak..teraz wiecej wiem.Byly gorsze i lepsze momenty.Doszedlem do wniosku ze mnie juz nic chyba nigdy nie ucieszy.Rozdzial z nieudana miloscia zostal definitywnie skonczony.Szkoda ze wyszlo to nie tak jak mialo byc.Nie wazne.

Nic nie jest wazne :( Jaki humor? FATALNY.... MUSZE SIE ZMIENIC..:/

nie jednak nie bede pisac..odczekam te kilka dni moze cos sie polepszy :( jak na razie chyba siegne po paczke chusteczek..za wiele dzis sie stalo...

mlody_15 : :
19 lutego 2005, 09:01
wiem coś o tym... sama popadłam w takiego doła... ale jedno jest pewne przed nami całe życie... i spotkamy keidyś tą prawdziwą miłosc :) i teraz mi nawet smutniej bo tak czytam tą twoją notke.. i dochdozi do mnie , że nie tylko ja mam takie problemy... pozdrawiam :*
17 lutego 2005, 21:24
fiu, bo już się zaczynała martwić, ale coś widzę, ze pozytywnie nie będzie (ja też jestem z pod znaku Barana - i to tak 99% wredne charakterki hihh) kurcze kurcze kurcze trzymaj się bo az smutno jak się to czyta plis pozbieraj się licze na to :]
http://www.blogi.pl/blog.php?blo
15 lutego 2005, 19:38
a wiesz mnie tez przydaloby sie zmienic.ale to nie takie prostee..
15 lutego 2005, 17:43
uśmiechem promieniejącym jak słońce rozpędź chmury smutku =**
bestios
15 lutego 2005, 17:05
Rozdział z Miłością zamkniętY, rozumiem.Oby siejuznieotworzył. DAwno mnie tu niebyło, ale i tak się chyba nic niedziało na blogu :) :(. PozdrO i wracaj do NaS BraCiE :D
15 lutego 2005, 16:48
moze duzo sie stalo..moze duzo przed Toba... ale sie jeszce usmiechniesz nieraz mimo ze wydaje ci sie teraz ze tak nie ebdzie... bo raz jest dobrze a raz zle... tak juz jest....pozdrawiam
15 lutego 2005, 15:33
Jeżeli już przemyślałeś to zrozumiałeś. A zrozumienie prowadzi do uleczenia duszy. Będzie lepiej:*
pinatka
15 lutego 2005, 09:33
kazdy ma jakiegos dola w lutym...a myslalam ze tylko ja:( pozdrowienia:*
iskier
14 lutego 2005, 09:36
jak nie ważne jak ważne... za równo te małe jak i te duże problemy są ważne.../chyba/ po nocy przychodzi dzień, a bo burzy święty spoój... pozdrawiam
sea_breeze
14 lutego 2005, 00:34
Tule tylko bardzo mocno.. i wiedz ze nie jestes jedyny :**
14 lutego 2005, 00:01
:* sie trzymaj. jeszcze nie raz Cie cos ucieszy, zobaczysz :*
13 lutego 2005, 23:52
yyy... ułoŻyło... ;)
13 lutego 2005, 23:51
juz lepiej zebyś napisał później ale w pełni szczęsliwy... zycze ci zeby ci się ułorzyło
13 lutego 2005, 22:27
czekam na powrót wesołego młodego..żeby wszystko się w końcu ułożyło!!!
13 lutego 2005, 22:19
Haaaa !! a ja wiedzialam, ze on wroci :P

Dodaj komentarz