Każdym razem kiedy chciałem znowu wrócić na bloga,nie wychodziło mi to na najlepsze.
A dziś.
Może właśnie za trzecim razem mi wyjdzie.
Bo jak ktoś mawiał. Do trzech razy sztuka.
Te kilka lat tutaj nie pozwalają zapomnieć o wielu, ktorych znam =)
Koniec słodzenia.
Wrócmy do mnie. Bo zaraz ktoś zapyta " co słychać".
Odpowiem,krótko. Wiele.
Chociaz musze przyznać, że kiedy narzekałem na uporczywa samotność, to gdy się to zmieniło, narzekanie się nie skonczyło..
=)
Dodaj komentarz