cze 27 2004

Miłość przemija, miłość rani, miłość...


Komentarze: 22

Miał być ciąg dalszy tamtej notki ale nie chce jej teraz pisac przynajmniej na razie....

Zakończenie bylo łzy byly, i tyle wspomnień w glowie w jednej chwili...Pozniej całą klasa( nie było 3-4 osob) pojechalismy opic te wspolne lata, powspominac, po raz ostatni spotkac sie razem...bo juz raczej nigdy sie nie spotkamy w tym towarzystwie.Nadal gdy o tym mysle to mi smutno jakos....Ale bylo bardzo śmiesznie bo tak jak wtedy tez spadlismy z tej hustawki, którą Michał albo tam ktoś złamał...Wszyscy byli pijani...a co dziwne nawet ci których wcale nie uwazalem ze coś piją...I jak zwykle nam sie wracac nie chciało..

Tym czasem od czwartku są wakacje...nie czuć ich we mnie...nie wiem...znowu tak dziwnie pusto jak manekin jakis...

Bo to nie będą juz takie wakacje jakbym chciał...na pewno nie beda...

Tytuł notki nie odpowiada do tresci...ale oddaje to co wlasnie czuje....:/:/

Przez jakis czas nie bede pisac notek...bo w sumie o czym...Zycze chociaz wam wspaniałych wakacji!!:*

mlody_15 : :
hooligan_girl
28 czerwca 2004, 08:20
te.. nota smutasowa,ale tytuł zajebisty hehe =))
lifesucks
27 czerwca 2004, 23:42
hmm... Tytuł jest w pewnym sensie prawdziwy.. dopoki sie nie spotka tej prawdziwej miłości .. a z klasą.. hmm.. aż mi sie troszke smutno zrobiło.. jak tak pisełeś..:( napewno sie jeszcze kiedyś spotkacie.. może nie wszyscy.. ale ja do tej pory z klasą z gimnazjum sie spotykam na zaplanowanych spotkaniach... wszyscy sie zdzwaniamy i sobie pijemy i romawiamy i sie dowiadujemy co nowego u nas nawzajem.. napewno tez tak bedziecie robić... :) nie smutaj sie tak :)) wszytko bedzie oki... trzymaj siem buziam i tule :*:*:*
27 czerwca 2004, 21:49
ehh............
hyrna
27 czerwca 2004, 20:51
Ajajajajaj, ale pesymizm. Niedobrze, niedobrze. Zmień podejście do wszystkiego to dostrzeżesz dużo plusów :) Trzymaj się! :)
27 czerwca 2004, 15:40
moje już na poczatku sie schrzaniły... tobie za to napewno się uda przeżyć je całe z zadowoleniem na twarzy... tego ci zycze...
27 czerwca 2004, 15:29
Ale zobaczysz jeszcze ze Twoje wakacje beda udane :):*
27 czerwca 2004, 15:28
Mialam nigdzie nie wchodzic ale skoro juz jestem to zostawiam znak.. Moje wakacje tez nie beda udane, wiec uznaje ze zyczenia nie sa dla mnie.. :(
27 czerwca 2004, 15:23
Pusto, jak manekin... fajnie, że to nazywasz. a są miłości, które nie przemijają, cierpliwości, Młody :-)))
27 czerwca 2004, 15:18
Moja klasa z gimnazjum nie była zbyt fajna, więc aż tak jej nie żałowałam...Życzę równie zakręconej klasy w liceum. Buziaki :****
27 czerwca 2004, 15:18
ale milosc przynosi za soba tez duzo radosci.. choc ja ost. nawet znalezc nie moge, ale nic.. dalej w nia wierze
27 czerwca 2004, 15:17
no ja tez sie zegnalam, znaczy u nas sie nikt nie zegnal, wszyscy z tymi z ktorymi sie zadawilismy zawsze poszlismy pic, i inni ale bede trzymac kontakt z osobami na ktorych mi zalezy, znaczy moja przyjaciolka 20 lipca wyjezdza do stanow, w piatek juz pijana poryczalam sie strasznie, chodzi to kolo mnie caly czas... ja pierodle.. milych wakacji
Perełka
27 czerwca 2004, 14:27
Nom, a ten tytul to do mojej notki raczej pasuje :] Buzka
27 czerwca 2004, 13:54
ja też Ci życze wspaniałych wakacji !
27 czerwca 2004, 13:24
Wzajemnie !! :))
ciotka_dobra_rada
27 czerwca 2004, 12:43
ja z tytułem całkowicie się zgadzam.... miłość eh... a co reszty notki to po co sie tak smutać na zapas??? może właśnie te wakcaje będą naj w Twoim życiu?! musisz uwierzyć, że będzie gut a będzie!!! poczuj wreszcie wakacje i dajjjjjjjj czadu młody!!!!!!! a co do rozstania z klaśa doskonale wiem co czujesz.... ale damy rade!!!!! :*

Dodaj komentarz