Kolejny tekscik tym razem dla Karoliny (karo)...

Mezokracja

1. 

Zapraszam na okręt, to jak jazda na oklep,
słabi odpadają, szybko popadają w obłęd.
Kto tu stanowi porządek, daje rymy porządne?
Kto atakuje lirycznym rządłem?
Mezokracja - głos, który dociera do twych uszu.
Mezokracja - władza, ktora nie zna przymusu.
Mezo-ezoteryczny przkaz pełen energii,
daje tobie ogień dział artylerii.
Z grodu Przemysława krwawa wyprawa,
dla dobra rap narodu, łak emsis exodus.
Stylem, rymem ostrym jak sztylet, nie byle jakim,
łaki, wypruje z was szlaki jak laleczka Chucky.
Radykał jak Chuck D, publiczny wróg,
Wrzucę Was do paki jak braci Danton Lucky Luk
Nie potrafisz to się wycisz, oponentom daję wycisk,
Veni, Vidi, Vici!

REF. 

Mezokracja...ja tu tworzę ustrój, cały swiat mam u stóp.
Mezokracja...siłę mózgu przeciwstawiam sile muskuł.

2. 

Wstań, masz dziś wiele do zrobienia,
chcę przekazać Cię tę energię, której nie masz.
To czego nie kupisz za złotówki czy euro,
to co stanowi najdroższy klejnot.
Wokół pełno energii, rymy które leczą,
zjawiska, które wszelkim prawom przeczą.
Przemów własnym głosem, kieruj własnym losem,
odkryj w sobie ukryte moce.
Rzeczywistość jak ocet potrafi dopiec,
ja trzymam kurs by nie zatonąć jak Kursk.
Od lat pod jedną banderą, Lajner,
Heros Herkules Mez, skuteczny jak Patric Kluivert.
Punchlinem niszczony każdy outsajder,
każdy looser, słowem dopasowanym jak puzel.
Szerząc mezo styl, mierząc coraz wyżej,
bedąc coraz bliżej, coraz więcej widze.

3. 

Mez tu jest i już wiesz co jest grane,
nie zamkniesz tego w schemat, to obraz bez ramek.
to nie ma być nudne jak mecz bez bramek,
to ma pobudzać i wśród kiepskich siać zamęt
tych naprędce sklonowanych emce,
których jak słucham to myśle o drzemce.
Bawicie mnie do łez jak Louis De Fines
dziś się okaże kto tak naprawdę jest fitness.
Zobacz jak Mez to robi, liryczny aerobik,
hiphopowe rodeo, chwytam byka za rogi.
Gimnastyka języka, ekwi-libry-styka,
flow - skuteczność Tore Andre Flo.
Piona z undergroundem, rap-handel, jestem ponad,
tym, pracuje przepona, rymowy automat.
To nie truschool, to mój ustrój - Mezokracja,
mój styl, mój azyl, moja pasja (gracias)