kwi 04 2004

Kolejne(prawie)stracone dni...


Komentarze: 25

Załamałem sie :(( Jesuuu dlaczego jestem taki głupiiii leniwy ?? niestety troche samokrytki w moim przypadku by sie przydało :(((

Piatek- Uciekłem z Wf, "Festiwal tamtych lat-czyli wspaniałem wykonanie "Płonie ognisko" mojej klasy" tak to pozostawmy juz bez komentarza..., widzialem D...nie rozmawiałem z nią bo nie potrafie...poprostu nagle nie moge niczego wypowiedziec z ust:(( patrzyłem sie tylko na nia... poszedłem o dziwo na droge krzyzowa(!) poczym stwierdzilem ze mnie nogi bola...do 24 ogladałem TV...

Sobota-obudzilem sie nie wyspany ;/ i stwierdzilem o 13 mam egzamin do bierzmowania! 1 godzina na nauke..., paniczny strach na egzaminie...nic nie wiedzialem..co jednak zdałem...:O, byłem na Pasji....nie wiem co widze w tym filmie...poprostu chyba nigdy nie pomyslałem sobie tak serio o zyciu i o swojej wierze..ale na swoje wewnetrzne odczucia nie mam czasu, rozmaiwalem 45 minut przez telefon i znowu ogladałem do nocy telewizje..

Niedziela- wstałem w miare wczesnie!!(9)ale co z tego skoro niczego nie zrobilem??podrepatałem z palmą, która wczesniej pogryzł kot do koscioła i zamiast uwazac obrywałem kwiatki z palmy.., korepetycje..chyba jedyna pozytywna rzecz w tym dniu.., była u mnie Olka...ej czy ona mi sie jeszcze podoba??, polazłem na dwor i siedzialem tam do 20.30, 4 goziny spedzone na grze w siatke w kosza noge, jedzieniu lodow i wymyslaniu nowych slow takich jak np. Kubuś Ruchatek i wykrzykiwanie tego w niebogłosy..., powrót do domu i siedzenie na kompie....patrzac ze nic nie zrobilem...a jutro 3 sprawdziany...

Czyli coz podsumowac to krótko kolejne stracone dni no moze z małymi wyjatkami...

I sorki ze nie komentuje ale ja jestem leniwy jak cholera...ale postaram sie nadrobic to..3majcie sie tymrazem byle do srody!


20.02.1967-05.04.1994  R.I.P  10 rocznica..

mlody_15 : :
06 kwietnia 2004, 21:33
ja tez mało komentuje ale to jest spowodowane tym ze nie mam czasu do kompa usiasc i jeszcze musze tak na bierzaca pisac mojego bloga.... ostatnio nawet nie mam casu wierszy pisac nie wiem jak to bedzie jak zaczna mi sie testy:P jak narazie pozdrawiam :*
06 kwietnia 2004, 17:57
zgadzam sie byle do srody a potem wolnosc chociaz przez te kilka dni nareszcie sie porzadnie wyspie :):):)
aga_kwiatek
06 kwietnia 2004, 13:09
Wbrew pozorom moim zdaniem te dni nie były stracone! Serio! Zrobiłeś dużo fajnych rzeczy, a buda może poczekać;)
hooligan_girl
06 kwietnia 2004, 09:03
ja tesh tak mam.. nigdy nie zrobie w ciagu dnia nic sensownego.. a potem kazdy w chacie sie na mnie drze.. eh.. jush takie zycie.. wiesh, ja tesh jestem leniwa, wiec jush wiecej nie napishe :P i tak nawewt duzo tego wyszlo :D:D
05 kwietnia 2004, 22:50
łojejku skad ja to znam... wszystko tylko nie nauka... wszysto tylko nie...praca... kuzde nei no tka nei mozna ;/ ja jestem taka zła na siebie z enie potrafie pozbiera csie do \"kupy\" i zaczac sie uczyc na ten cholerny exam ze az mnie wszystko boli ;/ ale ja pieprze od rzeczy;/ pozdro :**
Hooliganka_15
05 kwietnia 2004, 20:47
....a mi siorka dopierw wczoraj przyniosła płytkę Nirvany....wcześniej aby jedna piosenę słyszałam..,,Smells coś tam coś tam\" (oo wymyśliłam nowy tytuł ;P ) pozdro
05 kwietnia 2004, 19:46
Trochę nie na temat powiem, ale dodaję Twojego bloga do swoich linków :))) Muszę się tu rozejrzeć :)
05 kwietnia 2004, 18:59
ojoj współczuję załamania (mogę ci jakoś pomóc?) kiedy ty masz te urodziny? i tak apropos... wiesz ja też nie lubie wątóbki, cebuli i czostnku itd.......
05 kwietnia 2004, 18:01
a ktoz na nas nie jest leniwy...:) pozdro
alucia
05 kwietnia 2004, 17:19
Mnie też dopada takie lenistwo...I są tego konsekwencje - nie za piękne oceny. Pozdro. :*
.:młoda:.
05 kwietnia 2004, 15:37
seiamandero, po pierwsze to nie gadaj tylko bierz sie za tą laske bo na 100% ona cie lubi, a może coś z tego wyjdzie?? więc nie marudź!! po drugie: każdy chyba jest leniem ale niektórzy umieją (umią?!) to pokonać.. ale z tym to jush trzeba sie urodzić, a ja siem z tym nie urodziłam wiec tesh cały czas siedze przed TV lub kompem =P po trzecie nawiącując do commentsa na moim blogu to jeżeli nie 9 cm to ile?? =P
05 kwietnia 2004, 14:39
Chaotyczna cos ta notka... No ale nie mecze juz, a za wczorajsze sygnalki to juz wiesz co ci zrobie ;)
05 kwietnia 2004, 13:56
kubuś ruchatek... kto by pomyślał ;) a co do lenistwa to ja też mam tę chorobę :]
kaisa[dziwna.inna.ja.kochana]
05 kwietnia 2004, 13:12
zaczynajac tak od konca to ja na twoj szanowny komentarz z przyjemnoscia poczekam->cierpliwie nawet eh.to co piszesz.ja tez tak czasami mam.moze to te wiosenne przesilenie...?niczego sie czlowiekowi nie chce.i juz. wyjdziesz z tego.powiedz sobie ze zabierasz sie do roboty.bo bedziesz sie lepiej czul.uporzadkujesz sobie wszystko.zadnych wyrzutow sumienia.a wtedy bedziesz mial prawdziwa ochote na flirty.rozmowy.i zastanawianie sie czy ona jest naprawde taka fajna.ladna.mila.czy ja jej pragne.po prostu mnie sie wydaje ze uporzadkowane zycie twardo stapajacego faceta po ziemi w ogole nie musi byc nudne wiec glowa do gory i do roboty ! ;]
sarah_connor
05 kwietnia 2004, 10:51
w sumie trzeba czasem odreagować wszystko i tak sie polenić...tylko nie za często, bo sie przyzwyczaisz :)

Dodaj komentarz