Kim jestem....poprostu jestem...

jestem,
zagubiony
pośród innych,
jestem
bez Twej woli
zlepkiem trudnych myśli,
przeklęte
i te czyste,
i te zwykłe.
Wysłuchaj,
wysłuchaj Ty,
wysłuchaj mnie,
wołaj po imieniu,
nie pozwól stać mi w martwym cieniu...
Marzenia,
któż was zmienią w słowa...
wspomnienia,
tyle jest jeszcze do stracenia...
Jestem jak ziemia
nie zasiany Twoją ręką,
będąc żywy uznany za martwego
Jedno mam pragnienie...
by samotność była myślą
a ma pustka jej wnętrznością.
Czerwień serca mego
kwitnie setny raz,
i gdy zamykam oczy i gdy je otwieram
i gdy oddycham,
i gdy dotykam,
zawsze Ty i zawsze ja
żyjemy wspólną częścią dnia.....
Zakwitnie po raz sto i pierwszy
a potem drugi i trzeci
zwykłą wodę pijąc,
i zwykła to będzie godzina
i jeszcze raz
dopóki,
...jeśli miłość będzie w nas.
Jestem,
jesteś,
a gdy będzie tak
niczego nie będzie mi już brak.

Smutno mi.